Miasto, które nigdy nie śpi...
Administrator
-Sam nie wiem, to jest chyba zbyt zawiłe jak na mnie.
Wzruszył ramionami.
-Nie wytrzymałbym chyba za długo.
Uśmiechnął sie lekko.
-Rozumiem ty też nikogo nie masz?
spytał z uśmiechem.
Offline
Człowiek
-Nie. -puściła mu oczko.
-Jesteś jednym z niewielu, którzy nie zwiewają, kiedy mnie trochę lepiej poznają. -zaśmiała się.
-TO duży plus. -uśmiechnęła się urzekająco.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-Właściwie nie było aż tak źle...
Powiedział po aktorsku.
-Żartuję.
Zaśmiał się.
-Było i jest super.
Uśmiechnął się słodko.
Offline
Człowiek
-Nie podlizuj już się tak. -zaśmiała się.
-Typowy kobieciarz. -zaśmiała się znowu.
Offline
Administrator
Zaśmiał się znowu.
-Nieprawda, mogę być chamem.
Splunął na bok. Po czym spojrzał na nią.
-Chyba wolę pierwszego siebie.
Pokazał jej język.
Offline
Człowiek
-Kobieciarz i cham? To się wrobiłam. -zaśmiała się wciąż patrząc na Mitch'a.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-Chyba zostanę kobieciarzem, cham jakoś mi nie leży.
Uśmiechnął się i dłonią trącił ja w nos.
Offline
Człowiek
-I minus. -zaśmiała się. Wiedziała, że tak samo gada innym dziewczynom, ale i tak chłopak wpadł jej w oko.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-Pewnie sobie myślisz, że czaruję tak każdą?
Spytał ją jakby czytał jej w myślach, bo to robił ale nie mógł jej tego wyjawić.
Offline
Człowiek
-A nie? Co takiego w sobie mam, że do mnie się przystawiasz? -zaśmiałą się cicho, a po chwili spojrzała na niego wyczekująco.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-No tak nie jest, widzisz nie czaruję wszystkich ale dziewczyny, które mają coś w sobie.
-Mają swój charakter i są nieco niezależne, a nie takie co nerwowo szukają faceta.
Ostatnie słowa mówił z lekkim oburzeniem.
Offline
Człowiek
Zaśmiała się melodyjnie.
-A dużo takich znasz?
Offline
Administrator
-Na razie znam tylko dwie.
Usmiechnął się do niej.
Offline
Człowiek
Uśmiechnęła się delikatnie.
-Nie możesz mieć 2 naraz...
Offline
Administrator
Zaśmiał się cicho.
-I nie mam rzadnej...Narazie.
dodał i uśmiechnął się do niej lekko.
Offline