Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
-Nie przyszedłem do ciebie, tylko chodząc napotkałem ciebie, dlatego teraz jesteś skazana na moje towarzystwo. - zaśmiał się cicho.
-Mmm...Masz jakieś hobby? - spytał dla podtrzymania rozmowy.
Offline
Wampir
Jakoś mi to nie przeszkadza
*Uśmiechnęła się ciepło*
Tak, lubię śpiewać... I komponować... A Ty?
*Spojrzała na chłopaka*
Offline
Wampir
-Nie mam jako takich zainteresowań. Jestem jakby to powiedzieć...Nieudacznikiem. - zaśmiał się.
-Jak to facet, samochody, sport, kobiety...-uśmiechnął się zawadiacko przy ostatnim słowie.
Offline
Wampir
Kobiety... Ciekawe
*Pokazała mu język. Dobrze mu się z nim gadało*
Offline
Wampir
Zaśmiał się.
-Przypominasz mi kogoś. - spojrzał na nią uważnie.
Offline
Wampir
*Popatrzyła na niego lekko zdziwiona*
To dobrze czy źle?
Offline
Wampir
-Mmm...Chyba jednak źle, ale całe szczęście jesteś zupełnie inna niż ten ktoś. - zaśmiał się.
Offline
Wampir
To znaczy, że mam się cieszyć?
*Popatrzyła na niego unosząc jedną brew ku górze*
Offline
Wampir
-Tak, uznajmy, że to był komplement. - puścił jej oczko.
Offline
Wampir
Aha
*Odpowiedziała z mało inteligentnym wyrazem twarzy (xD)*
Offline
Wampir
-Mmm....jaka rozbrajająca odpowiedź. - zaśmiał się,.
Offline
Wampir
Prawda?
*Zaśmiała się*
A co Ci miałam na to odpowiedzieć?
Offline
Wampir
-No nie wiem, powiedzieć, że jestem przystojny i w ogóle. - poruszył brwiami, a po chwili zaśmiał się.
Offline
Wampir
Skromny też
*Uśmiechnęła się zadziornie*
Offline
Wampir
-No wiem. Wszyscy mi to mówią. - zaśmiał się.
Offline