Miasto, które nigdy nie śpi...
Administrator
Zaśmiał się.
-Nie bije bo może nie ma dla kogo.
Uśmiechnął się.
-A tak na serio to na prawdę dla nikogo.
Offline
Pół-wampir
-Aha, spoko...wiesz kiedyś pojedziemy do miasta i tam kogoś poznasz, może...no nie wiem, ale będę miała niezły ubaw, to wiem na stówę
Pokazała mu język i weszła do garderoby. Po chwili wyszła przebrana tak http://cokupic.pl/i/c_big2220711.jpg i podeszła do chłopaka odgrywając galeriankę.
-No co tam.?
Spytała słodkim głosikiem, udając że żuje gumę do żucia.
Offline
Administrator
Spojrzal na nią.
-Moje zycie już nigdy nie będzie takie same...
Zaśmiał się z jej zachowania.
Offline
Pół-wampir
Patrzyła na niego bawiąc się kosmykiem włosów
-Ale co masz na myśli mówiąc że nie będzie takie same.?
Spytała uśmiechając się zadziornie
Offline
Administrator
Uśmiechnął się.
-Teraz już naprawdę zrozumiałem, że kobiety bywają dziwne, jak można znizyć się do takiego poziomu. Nie mówię o tobie.
Puknął się w głowe.
Offline
Pół-wampir
-Ej.! Jakiego poziomu.?!
Spytała unosząc brwi do góry. Usiadła na kanapie ciągnąc go za sobą. Założyła nogę na nogę i czekała na kontynuację.
Offline
Administrator
-No takiego.
Wskazał na jej udawane zachowanie i kostium.
-Jak można żyć z bycia kimś takim?
Offline
Pół-wampir
Zaśmiała się cicho
-No wiesz...wielu facetów takie laski pociągają
Powiedziała przeczesując włosy palcami. Spojrzała mu w oczy i westchnęła cicho.
-Nienawidzę Cię...
Powiedziała po chwili.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-Niby czemu znowu?
Offline
Pół-wampir
Zrobiła wielkie oczy, nadal na niego patrząc
-Jak to czemu.?! Masz ładniejsze oczy ode mnie.!
Powiedziała z wyrzutem i skrzyżowała ręce na piersi
Offline
Administrator
Wybuchł śmiechem.
-Nie mozna mieć wszystkiego, czego się chce.
Usmiechnął się do niej ciepło.
Offline
Pół-wampir
Spojrzała na niego jak na idiotę
-No, ale zawsze faceci zatracali się w moich oczach a ja nie reagowałam na ich spojrzenie...a teraz jest na odwrót.!
Westchnęła cicho i załamana położyła głowę na ramieniu ramieniu.
Offline
Administrator
Zaśmiał się.
-To pewnie dlatego ciągle ze mną się tak droczysz, jesteś zazdrosna.
Uśmiechnął się.
Offline
Pół-wampir
Zaśmiała się i odsunęła się od niego
-Nie, to nieprawda...
Powiedziała naburmuszona i usiadła tyłem do niego.
Offline
Administrator
-Jasne jasne.
W wampirzym tempie usiadł naprzeciw niej i zrobił swój wzrok.
-To jak? Nadal nie jesteś zazdrosna?
Zapytał błogim, romantycznym głosem powstrzymując śmiech.
Offline