Miasto, które nigdy nie śpi...
Cullen
.
Offline
Cullen
Weszła do domu i zmarszczyła brwi. Zapach rodziców powoli się ulatniał. Westchnęła cicho i położyła się na kanapie. Po chwili zasnęła.
Offline
Cullen
Po kilku godzinach obudziła się. Przeczesała włosy ręką i wyszła z domu. Skierowała się wgłąb lasu.
Offline