VampireWorld

Miasto, które nigdy nie śpi...


#1 2010-08-19 11:08:43

 Angel Roberts

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 237
Punktów :   

Karta: Angel Roberts

Imię: Angel
Nazwisko: Roberts
Rasa: Wampir
Wiek ciała/rzeczywisty: 28/30

Wygląd: Przystojny, dobrze zbudowany z włosami koloru, którego bliżej nie da się określić (mieszane xD) i zmieniającymi kolor oczami.
Charakter: Jest bardzo ciekawski (chce wiedzieć wszystko na temat świata wampirów), ambitny, gotowy zrobić wszystko, aby osiągnąć cel, stara się być przyjacielski, z dużym poczuciem humoru, pomocny, umie słuchać (stara się rozumień problemy innych i pomagać im).
Historia: Urodził się i wychował w Rio de Janeiro. W wieku 16 lat, opuścił swoje miasto i rodzinę, której miał już serdecznie dość i wyjechał do miasta Salvador, gdzie szybko się wzbogacił handlując prochami i zakładając własną "firmę". Był ćpunem i nie wzbudzał zaufania wśród porządnych ludzi. W 2004 roku cały jego biznes spłonął - najprawdopodobniej była to sprawka niezadowolonego klienta - i sam Angel cudem wyszedł z tego pożaru cało (był na miejscu, kiedy wzniecił się pożar). Przez to przeżycie zerwał wszelki kontakt ze "swoim" światem i postanowił zrobić coś ze swoim życiem. 4 lata później, wybrał się na jednoosobową wycieczkę nad Amazonkę, w głębi kontynentu. Zwiedzał okolice i badał przyrodę, odwiedzał tamtejsze wioski. Jedno z plemion opowiedziało mu historię o śnieżnych ludziach (nazwa od koloru skóry). Pewnej nocy, do jego obozowiska zawitał jakiś blady, przystojny mężczyzna - wtedy jeszcze nie wiedziałem kim jest naprawdę - zniszczył jego "kwaterę" i ... rzucił się na samego Angela. Na szczęście zdążył jedynie ugryźć go w rękę, bo chwilę później z krzaków wyskoczyła jakaś inna postać, która rzuciła się na niego i chwilę później obie zniknęły z pola widzenia. Kiedy było już po wszystkim i zauważyłem, że zaszły jakieś zmiany, od razu zrozumiał co się z nim stało - przecież jedno z plemion ostrzegało go przed "Śnieżnymi". Nowo narodzony przemierzał tereny w poszukiwaniu innego wampira, po drodze posilając się każdą napotkaną ofiara. Po jakimś czasie natrafił na jednego z nich. Miał na imię Randal i opowiedział mu wszystko o czym powinien wiedzieć o "nowym" świecie. Jedną z informacji, które bardziej przykuły jego uwagę był fakt, że istnieją wampiry, które nie żywią się ludzką krwią. Angel postanowił przyjrzeć im się bliżej i opuścił kontynent udając się do Seattle, gdzie poradził mu udać się Randal. Tam złapał trop i przemierzał kolejne tereny - przez Port Angeles (omijając Góry Olimpic) aż do Forks, gdzie zakwaterował się w opuszczonym domu, na obrzeżu miasta z tabliczką "na sprzedaż". Nie chcąc rozpętać tam piekła, postanowił, że jak najszybciej spotka się z rodziną Cullenów i znajdzie dla siebie "lepszy" dom.
Dar: Angel potrafi kontrolować czas /potrafi sprawić, aby czas stanął w miejscu i aby znowu płynął w swoim tempie; potrafi też częściowo zatrzymać czas (tzn. unieruchomić pojedyncze przedmioty i osoby - do tego wymagane jest ujrzenie rzeczy, którą chce się unieruchomić) lub częściowo przyspieszyć przez co cząsteczki danego ciała poruszają się w takim tempie, że ciało po prostu rozpada się na kawałki (wymagane jest ujrzenie tego ciała).
Ciekawostki:
- Angel chce zostać "wegetarianinem".
- Potrafi wyczuć narkotyki z bardzo daleka (to raczej wyuczona zdolność, żaden dar).
- Potrafi bardzo dobrze się kontrolować.
- Umie powstrzymać się, czując zapach czystej krwi.
- Nigdy nie zabił niewinnej osoby (tzn. nie związanej ze światem przestępczym i narkotykami).
- W celu odpokutowania za błędy z przeszłości, żywi się jedynie krwią ćpunów i innych wyrzutków.
- Kolor jego oczu zależy od tego, do jakiej istoty należała wypita przez niego krew.

Ostatnio edytowany przez Angel Roberts (2010-08-27 09:42:52)


http://i35.tinypic.com/t9a5p0.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hkh.pun.pl www.wildlifepark2.pun.pl www.l2pklan.pun.pl www.polishdragon.pun.pl www.forumsko.pun.pl