Miasto, które nigdy nie śpi...
Człowiek
*weszła do kuchni i zaczęła przyrządzać coś do jedzenia*
Offline
Wampir
[wszedł do kuchni i usiadł przy stole, obserwując ją przy gotowaniu]
No, to co dziś na obiad?
[zapytał z szelmowskim uśmiechem na twarzy]
Offline
Człowiek
*spojrzała na niego i pokręciła desperacko głową*
Dla ciebie nic...
*zaśmiała się i rzuciła w niego pierwszą lepszą ścierką*
Offline
Wampir
Wieem...
[mruknął do niej]
No, sory za to, co było w garażu... Wiem, że to nie moja sprawa.
[oznajmił siostrze cicho.]
Offline
Człowiek
Dobra, spoko.
*uśmiechnęła się do brata i usiadła do stołu. Zaczęła jeść*
No, a ty nie masz zamiaru nic robić poza samochodami, wyścigami i...
*wywróciła teatralnie oczami, mając na myśli ciężarówki*
Offline
Wampir
Nie... Dziś jadę na kolejny wyścig.
[uśmiechnął się dumny z siebie]
A ty? Co dziś robisz?
[zapytał ją, patrząc jak je]
Offline
Człowiek
Teraz jem!
*zaśmiała się cicho*
A później nie wiem. Ale jak chata wolna, to może zrobię imprezę... Bez braci.
*powiedziała, patrząc na niego podejrzliwie*
Offline
Wampir
Tak... Od razu do domu mnie nie wpuszczaj.
[uśmiechnął się do niej i wstał od stołu]
Też idę coś... przegryć.
[zaśmiał się i pocałował ją w czoło. Po chwili zniknął.]
Offline
Człowiek
*wywróciła teatralnie oczami. Wkurzało ją to, że on jest wampirem, a ona nim być nie może!*
Pa...
*mruknęła gdy wyszedł i dokończyła jedzenie w ciszy*
Offline
Człowiek
*zaczęła myć naczynia*
Offline
Wampir
Uchylił lekko drzwi i zobaczył Mię. Jako, że nie było nikogo więcej w wampirzym tempie pojawił się tuż za nią.
-Bu. -powiedział cicho do jej ucha. Uśmiechnął się szelmowsko.
Offline
Człowiek
*no cóż, trochę się przestraszyła, ale była już przyzwyczajona*
Emm... Nie przerażasz mnie zbytnio... Mam brata.
*zaśmiała się cicho*
Offline
Wampir
-Nie chciałem cię przestraszyć...Raczej zrobić ci niespodziankę. -uśmiechnął się szeroko,.
Offline
Człowiek
To z tym, to ci się udało.
*zaśmiała się cicho i zostawiła naczynia. Wytarła ręce i spojrzała n nieg*
Mmm... Ty po ten cukier, tak?
*zaśmiała suię znowu*
Offline