Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
Wskoczyła do pokoju, rozglądając się dookoła. Nie za bardzo interesowało ją wnętrze. Położyła się na łóżku. Chwyciła swój szkicownik, ołówki i zaczęła rysować... Gdy na papierze powstał obraz, który nie za gbardzo spodobał się dziewczynie, rzuciła szkicownik w kąt i wyskoczyła przez okno.
Ostatnio edytowany przez Nikki Scott (2010-05-30 17:10:32)
Offline
Wampir
Weszła do sypialni i rzuciła aparat na łóżko. Czemu wrócił akurat teraz?!
Offline
Wampir
W mgnieniu oka zjawił się tuż przy jej łóżku.
-Nikki, wiem, że pewnie masz mnie dosyć, ale muszę ci coś powiedzieć. - cały czas patrzył na dziewczynę.
Offline
Wampir
Gdy go zobaczyła, drgnęła.
-Mów. - rzuciła cicho.
Offline
Wampir
-Podobasz mi się - powiedział prosto z mostu. Nigdy jej tego nie powiedział. Te słowa skierował tylko do 2 kobiet w swoim życiu.
Offline
Wampir
Spuściła głowę.
-Chris, proszę nie komplikuj wszystkiego... - westchnęła cicho.
Offline
Wampir
Spuścił na moment wzrok i włożył ręce do kieszeni, po czym znowu spojrzał na dziewczynę.
Offline
Wampir
-Czemu do cholery nie powiedziałeś mi tego rok temu?! - zapytała donośnym tonem.
Offline
Wampir
-Bo rok temu nie czułem do ciebie tego, co teraz. - odpowiedział szybko.
-I rok temu byłem inny, niż teraz. - dodał.
Offline
Wampir
-Chris, kocham Cie, ale nie mogę być z Tobą! Nie po tym wszystkim! - zawołała, odgarniając włosy do tyłu.
Offline
Wampir
-Twój wybór...-powiedział cicho. Nie rozumiał tego, ale nie mógł naciskać.
Offline
Wampir
-Mój wybór? A czemu nie powiedziałeś tak przy mojej przemianie, co?! - warknęła.
Offline
Wampir
-Mówiłem, że wtedy byłem inny, a zrozumiałem, kogo straciłem, dopiero po tym...Rozumiesz? - spojrzał na nią uważnie.
Offline
Wampir
Usiadła na łóżku.
-Nie, nie rozumiem. - westchnęła, odwracając wzrok. Starała się wszystko ułożyć sobie w głowie.
Offline
Wampir
-Dużo się zmieniło od tamtego czasu. Od początku wiedziałem, że źle robię, ale o to mi chodziło. Byłem zły...Kiedy ciebie przemieniłem, zrozumiałem jak wiele straciłem...Przez cały ten czas myślałem tylko o tym. Przyjechałem tu, żeby wszystko zacząć od początku, ale kiedy cię spotkałem, tym dziwnym zbiegiem okoliczności...musiałem wszystko wyjaśnić. - mówił patrząc na dziewczynę.
- Wiem, co czujesz...Przemieniono mnie w ten sam sposób. Nie mówiłem ci tego wcześniej...- wyznał.
- Rozumiem, że po tym wszystkim nie możesz ze mną być, ale jeśli mnie kochasz, to co cię powstrzymuje? - czekał na odpowiedź.
- Jeśli nie chcesz...Zrozumiem...-dodał ciszej.
Offline