Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
Słuchała go, bardzo uważnie. Zamknęła oczy by móc wszystko sobie ułożyć.
-Ja... Nie mogę być z Tobą, chociaż by ze względu na przeszłość. Odebrałeś mi to co dla mnie najważniejsze. - miała nadzieję, że chłopak wie o co jej chodzi.
-Co z tego, że Cię kocham, jeżeli to uczucie do niczego nie prowadzi? - zapytała, nie oczekując odpowiedzi na to pytanie.
-Może, kiedyś będziemy razem, ale na pewno nie teraz. - westchnęła cicho.
Offline
Wampir
-Okej, rozumiem...-pokiwał głową.
-To...Do zobaczenia. -rzucił i zniknął równie szybko jak się pojawił.
Offline
Wampir
Odprowadziła go wzrokiem, westchnęła cicho. Zamknęła okno i położyła się na łóżko i zamknęła oczy. Szybko się jej znudziło takie leżenie, dlatego też wstała z łóżka, podeszła do szafy i wyjęła świeże rzeczy, skierowała się do łazienki.
Ostatnio edytowany przez Nikki Scott (2010-06-02 12:41:35)
Offline
Wampir
Weszła do pokoju i położyła się na łóżku, zastanawiając się nad ostatnimi wydarzeniami.
Offline
Wampir
Wszedł w wampirzym tempie do jej sypialni. Stanął przed nią.
-Co tam? -spytał po prostu. Uśmiechnął się łobuzersko, jak zawsze.
Offline
Wampir
Natychmiast usiadła na łóżko, wpatrując się w chłopaka.
-A wszystko okej. Dobrze, że jesteś... Chciałam pogadać. - odparła z bladym uśmiechem na ustach.
Offline
Wampir
-Właśnie ja też...-odparł cicho.
-Ty zacznij. -oparł się o parapet i patrzał na Nikki.
Offline
Wampir
Odetchnęła głośno.
-A więc... Na początek chciałam Cię przeprosić... Za to, że okłamałam Cię co do moich uczuć do Ciebie. -powiedziała cicho i spuściła wzrok.
Ostatnio edytowany przez Nikki Scott (2010-06-06 20:01:58)
Offline
Wampir
Spojrzał na nią pytająco.
-Okłamałaś? -spytał zdziwiony.
WTF?!
Offline
Wampir
-Bo kocham Cię. - powiedziała po dłuższym milczeniu.
-Możesz zrobić z tą wiadomością to co chcesz, ważne, że ja wyrzuciłam to z siebie po tak długim czasie. - westchnęła cicho.
Offline
Wampir
Zatkało go.
-Yyy....Eee....-podrapał się w kark. Nie wiedział, co ma odpowiedzieć. Na pewno nie chciał puścić tego mimo uszu. Był w kropce ()
Offline
Wampir
-Ale Ty też chciałeś mi coś powiedzieć. - nie zdziwiła się, jego reakcji. Znając go pewnie już kogoś sobie znalazł. Westchnęła cicho.
Offline
Wampir
-Chciałem się upewnić, że nic do mnie nie czujesz, a tu proszę...-włożył ręce do kieszeni.
Offline
Wampir
Nie odpowiedziała nic, ważne było, że powiedziała mu o swoich uczuciach. Była na siebie zła, że zrobiła to tak późno.
Offline
Wampir
-Moja kolej na wyznania, nie? -spojrzał na nią pytająco. Nawet nie czekał na odpowiedź.
-Mówiłem ci, że mi się podobasz. Dużo się zmieniło od tego czasu. Poznałem Susie. Na początku nic dla mnie mnie znaczyła, jak reszta, ale im dłużej spędzam z nią czasu, tym coraz bardziej ją lubię...-powiedział cicho.
-I szczerze powiedziwszy czuję do niej to samo, co do ciebie. -skrzywił się lekko.
-I teraz dam sobie chyba spokój i z nią, i z tobą...Powrócę do swoich spraw, a wy znajdziecie sobie kogoś lepszego...Ale się ckliwy zrobiłem. -ostatnie zdanie powiedział do siebie.
Offline