Miasto, które nigdy nie śpi...
Człowiek
Nie chcesz wiedzieć.
*uśmiechnęła się do niego tajemniczo*
No... Hmm... Nie wiem.
*delikatnie wzruszyła ramionami*
A co mi proponujesz?
*zapytała po chwili*
Offline
Wampir
-Przejdźmy się gdzieś, a później się zobaczy. -puścił jej oczko i odszedł od baru.
Offline
Człowiek
Okay...
*ruszyli w stronę wyjścia*
A mówiąc gdzieś, masz na myśli...?
*zapytała go cicho*
Offline
Wampir
-Przed siebie. -uśmiechnął się tajemniczo.
Offline
Człowiek
Chodziła po mieście szukając jakiejś pracy, keidy zauważyła plakat na drzwiach pubu. Weszła do środka i spytała o pracę. Akurat się złożyło, że szukają pracowników. Nietrudno było zdobyć tę pracę. Zaczęła od razu. Nie pracowała długo. Kiedy skończyła pojechała do domu.
Offline