VampireWorld

Miasto, które nigdy nie śpi...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#91 2010-06-08 21:05:58

Mitch Hewer

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-05
Posty: 405
Punktów :   

Re: Zaułki

Objął ją w talii i wpił się w jej wargi zachłanniej.
Słyszal jej myśli i uśmiechnął się pod pocałunkami.
Jedną dłoń wplótł w jej blond loki.


I'm no superman
I cant take your hand
And fly you anywhere you wanna go, yeah
I can't read your mind
Like a billboard sign
And tell you everything you wanna hear
But I'll be your hero

Offline

 

#92 2010-06-08 21:08:02

Lexi Parker

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-06-04
Posty: 257
Punktów :   

Re: Zaułki

Cały czas miała zamknięte oczy. Nagle zaczął padać ulewny deszcz. Oderwała się od niego i spojrzała w górę śmiejąc się.


Mężczyźni wolą kobiety ładne, niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie, niż myślenie.

Offline

 

#93 2010-06-08 21:10:35

Mitch Hewer

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-05
Posty: 405
Punktów :   

Re: Zaułki

Zaśmiał się spoglądając na nią.
-I znowu jesteś mokra.
Uśmiechnął się do niej zadziornie.
Nie chciał się zastanawiać jak to będzie, o jego wampirzej naturze, na razie cieszył się chwila.


I'm no superman
I cant take your hand
And fly you anywhere you wanna go, yeah
I can't read your mind
Like a billboard sign
And tell you everything you wanna hear
But I'll be your hero

Offline

 

#94 2010-06-08 21:13:33

Lexi Parker

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-06-04
Posty: 257
Punktów :   

Re: Zaułki

Zaśmiała się.
-No tak...-wstała z ziemi.
-Ale nie jest tak najgorzej. -uśmiechnęła się do niego delikatnie. Zastanawiała się, czy dla chłopaka na serio coś znaczył ten pocałunek, czy była pocieszeniem, albo po prostu taki jest, że całuje dziewczyny ot tak. Nie znała go dobrze, ale z tego co wiedziała podobał jej się, nawet gdyby okazał się być pustym kobieciarzem. Już nic nie moła zrobić.


Mężczyźni wolą kobiety ładne, niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie, niż myślenie.

Offline

 

#95 2010-06-08 21:15:20

Mitch Hewer

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-05
Posty: 405
Punktów :   

Re: Zaułki

Wstał i wziął ją za rękę.
-Tak sobie myślę, że twój dom jest bliżej, może mi go pokażesz?
Uśmiechnął się do niej.
-No i wysuszymy się.
Zaśmiał się.


I'm no superman
I cant take your hand
And fly you anywhere you wanna go, yeah
I can't read your mind
Like a billboard sign
And tell you everything you wanna hear
But I'll be your hero

Offline

 

#96 2010-06-08 21:16:49

Lexi Parker

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-06-04
Posty: 257
Punktów :   

Re: Zaułki

-Spoko. Chodź. -posłała mu szeroki uśmiech i skierowali się w stronę jej domu.


Mężczyźni wolą kobiety ładne, niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie, niż myślenie.

Offline

 

#97 2010-06-09 21:04:46

Chris McCarthy

Wampir

Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 678
Punktów :   

Re: Zaułki

W wampirzym tempie znalazł się przed jakąś kobietą. Ładna, przed 30. Przekręcił głowę w 2 strony i zaczął się do jedzenia, bo nie było nikogo więcej w pobliżu. Jak skończył wytarł się i rzucił gdzieś martwą kobietę. Nic go już nie obchodziło. Nie przejmował się tym, że mogła mieć rodzinę, dobry zawód i ustatkowane życie. Nie obchodziły go uczucia innych. Zaczął się powoli zmieniać, jednak po tym, co powiedziałą mu Mia dał sobie spokój. Lepiej mu wychodzi udawanie sukinsyna, niż bycie sobą. A najbardziej wkurzało go to, że coś do niej czuł. Coś więcej niż tylko przyjaźń, czy głupie zauroczenie i włąśnie dlatego teraz go nic nie obchodziło, bo to mu pomagało.

Ostatnio edytowany przez Chris McCarthy (2010-06-09 21:08:30)


Don't take life too seriously you'll never get out of it alive...

Offline

 

#98 2010-06-09 21:21:38

Chris McCarthy

Wampir

Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 678
Punktów :   

Re: Zaułki

Wyszedł  z uliczki i wsiadł do swojego samochodu. Ostatnio robił przy nim co nieco, ale nie miał wszystkich części, żeby dopracować go idealnie, bo skąd w takiej dziurze wzięłoby się choćby nitro. Wsiadł ddo auta i ruszył z piskiem opon przejeżdżając na wszystkich czerwonych światłach. Przez to spowodował wypadek, ale miał w to wjbne. Jechał główną drogą. Nie wiedział dokąd prowadziła. Ważne, że była praktycznie pusta i długa. Jechał coraz szybciej kierując jedną ręką. Gwałtownie dodał gazu tak, że rozwinął maksymalną prędkość. Mijał jadące samochody nie zważając na to, czy jedzie coś na przeciwko, czy też nie. Był wściekły, ale też miał poczucie winy. Nie chciał stracić Mii. Zależało mu na niej.


Don't take life too seriously you'll never get out of it alive...

Offline

 

#99 2010-06-12 21:24:49

Chris McCarthy

Wampir

Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 678
Punktów :   

Re: Zaułki

Hmm...Moje ulubione miejsce, zawsze jakiś debil się znajdzie na ochotnika. -pomyślał z łobuizerskim uśmiechem na ustach i ruszył przed siebie, po chwili zauważył jakąś kobietę.
No proszę, o wilku mowa. -przeszło mu przez myśl i zabrał się do jedzenia. Kiedy skończył zostawił ją i jak zawsze zostawił jak gdyby nigdy nic. Wrócił do domu w wampirzym tempie.


Don't take life too seriously you'll never get out of it alive...

Offline

 

#100 2010-06-14 19:11:37

Katie Hudgens

Pół-wampir

11836610
Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 305
Punktów :   

Re: Zaułki

Szła w mokrych kozakach przed siebie. Głowę miała spuszczoną a włosy zakrywały jej twarz. Myślała o wszystkim. Przede wszystkim o tym czy się w pewnym sensie wyleczy z Mitch'a, o tym czy Volturi by ją przyjęło po raz kolejny. W głowie miała jeszcze mnóstwo pytań, lecz nie były one tak ważne jak tamte dwa. W pewnym momencie zobaczyła jakiegoś chłopaka. Był przystojny i świetnie pachniał. Uśmiechnęła się złośliwie i kiedy on skręcił w ciemną uliczkę, ona poszła za nim. Szła kawałek jakby nigdy nic aż w końcu zdjęła kaptur i podbiegła do niego w wampirzym tempie. Przewróciła go i wbiła mu kły w szyję. Chłopak krzyczał i machał rękoma na wszystkie strony, a Katie wysysała z niego krew. Wraz z ilością wyssanej krwi, chłopak się uspokajał aż w końcu kiedy wampirzyca skończyła, chłopak już nie żył. Zadowolona rzuciła truchło do śmietnika a jej tęczówki przybrały barwę czerwieni. Założyła kaptur na głowę i poszła do domu.


I go through guys like money flyin’ out their hands
They try to change me but they realize they can’t
And every tomorrow is a day I never plan
If you’re gonna be my man, understand
< 3

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.liga-k2.pun.pl www.diamondcraft.pun.pl www.narutotest.pun.pl www.cs-sk.pun.pl www.slash-pokemon.pun.pl