Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
Przysłuchiwała się całej rozmowie. Jak by nie patrzeć nie znała nikogo o kim rozmawiali.
-Wiecie co? Ja jednak chyba wrócę do Angela-uśmiechnęła się i skierowała się na polanę machając do znajomych.
Offline
Cullen
Uśmiechnęła się do niej i pomachała na pożegnanie. Po chwili znów spojrzała w stronę Alice i Jacoba.
Offline
Cullen
Pomachała dziewczynie.
-A co Ty tu robisz? Gdzie rodzice?-uśmiechneła sie do Ness.
Offline
Cullen
-Co ja tu robię? Stoję. Gdzie są rodzice? - Urwała i spojrzała na nią. - Ja nie wiem. Ty też nie wiesz?
Offline
Cullen
-Niestety nie-powiedziała smutno.
Offline
Cullen
-Aha. - Odpowiedziała krótko i usiadła między Alice i Jacoba. - Są dorośli, mogą robić co chcą.
Offline
Cullen
-No tak, racja-zaśmiała się.
Offline