Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
-No fajnie-uśmiechnęła się-gorzej jak pałętają się tu jakies wilkołaki-lekko się skrzywiła.
Ostatnio edytowany przez Susie Bonnet (2010-09-18 11:42:31)
Offline
Użytkownik
*Przewrócił oczami.*
- A ty dalej swoje.
*Zaśmiał się.*
- To co będziemy robić?
Offline
Wampir
-No sorry-spuściła wzrok-no nie wiem, może TY masz jakiś pomysł?
Offline
Użytkownik
- Hmmm, w sumie to ... nie. No nie wiem. Jestem tu nowy, nie znam tutejszych atrakcji.
*Zrobił smutną minę, ale po chwili się uśmiechnął.*
Offline
Wampir
-W sumie to co?-spojrzała na Angela-Ale tutaj nie ma jakichś wyjatkowych atrakcji-zaśmiała się.
Offline
Użytkownik
*Przewrócił oczami, ale pozostał uśmiechnięty.*
- No to "atrakcji". Lepiej?
*Gdy mówił, w pewnym momencie "napisał w powietrzu cudzysłów".* (mam nadzieję, że wiesz o co chodziło xD )
Offline
Wampir
(eee no umówmy się, że zrozumiałam xD)
Pokręciła rozbawiona głową.
-Noto może Ty masz jakiś pomysł?-spojrzała znacząco na chłopaka.
Ostatnio edytowany przez Susie Bonnet (2010-09-20 19:22:40)
Offline
Użytkownik
- Jak już wcześniej powiedziałem ... nie, nie mam żadnych pomysłów. To ty mnie tu przyprowadziłaś, teraz wymyślaj coś.
*Uśmiechnął się i pokazał język.*
Offline
Wampir
Kurde
-No nie wiem, moglibyśmy pogadać, ale Ty mi już większość powiedziałeś-zasmiała się.
Offline
Użytkownik
- No właśnie...
*Nieco znudzony usiadł blisko wody.*
Offline
Wampir
(wow! Jestem w szoku, że odpisałeś, aż chyba coś wymyślę!)
Usiadła obok Angela.
-To może.. Hmm... (pustka! xD)"spontaniczna" kąpiel w jeziorze?-spojrzała na chłopaka uśmiechając się delikatnie, można powiedziec-nieśmiało.
Offline